Luiza Drapejkowska
Dzięki programowi Erasmus+ praktyki wakacyjne po V roku spędziłam w przepięknej Grecji. Był to mój drugi wyjazd z tego programu i bardzo się cieszę, że mogłam go doświadczyć.
W szpitalu pediatrycznym w Atenach miałam możliwość poznania oddziałów: ogólnego, neonatologicznego oraz ratunkowego. Podczas pobytu spotkałam pacjentów zarówno z rzadkimi chorobami (o niektórych wcześniej nawet nie słyszałam), jak i najczęstszymi dolegliwościami, spotykanymi w medycynie na co dzień. Przez brak znajomości języka greckiego wiele rzeczy w szpitalnej codzienności mi umykało, jednak lekarze i inni studenci starali się przekazywać mi istotne informacje.
Długi czas trwania praktyk dał mi możliwość poznania nieco odmiennego systemu opieki zdrowotnej i nieco innych zasad panujących w szpitalach na południu Europy. W pewnym stopniu zaskakujący był dla mnie fakt, że w niektórych kwestiach polskie szpitale stoją na tak wysokim poziomie 😉
Grecja jest pełna antycznych zabytków i nawet taki laik historii jak ja momentami czuł się, jakby wszedł do wehikułu czasu i przeniósł do starożytnego świata. Absolutnie magiczne były położone na stoku Parnasu Delfy, z których rozciągał się wspaniały widok na Zatokę Koryncką. Fantastycznie wyglądały monastyry w Meteorach, które stały się inspiracją jednego z zamków Gry o Tron. Również ateńskie zabytki, takie jak Partenon czy Grecka Agora, pomimo ogromu turystów miały w sobie coś niezwykłego. Nad Atenami góruje wiele większych czy mniejszych wzgórz, z których można podziwiać rozpościerającą się wkoło panoramę miasta, a wieczorami również piękne zachody słońca. Ateny to rozległe miasto i nie sposób byłoby je zwiedzać na piechotę, jednak dla studentów środki transportu mają bardzo korzystną cenę, a system metra, autobusów i pociągów miejskich działa szybko i sprawnie (nie licząc okazjonalnych strajków kierowców w najmniej odpowiednim momencie).
W Grecji spędziłam cały sierpień i wrzesień, był to więc okres bardzo wysokich temperatur, które były niekiedy trudne do wytrzymania i o ile pogoda taka nie była zbyt wygodna do przemieszczania się po mieście i przebywania w nieklimatyzowanych pomieszczeniach, o tyle do plażowania była wręcz idealna, z czego jak najczęściej starałam się korzystać. Piękne plaże, lazurowa woda, cudny widok okolicznych wysp na horyzoncie i ciepłe promienie słońca na skórze były idealną formą relaksu po wielokrotnym uciekaniu spod kół szarżujących po ateńskich ulicach i chodnikach samochodów i motocykli.
Jako że kocham jedzenie, nietrudno mi było znaleźć potrawy, które mi smakowały. Kuchnia grecka totalnie mnie urzekła i dania takie jak spanakopita, gemista, kolokithokeftedes, choriatiki czy bougatsa szczególnie zapadły mi w pamięć i będę do nich wracać, gdy tylko nadarzy się okazja.
Życie za granicą jest wspaniałym doświadczeniem, jest to przygoda, która zmienia człowieka i otwiera oczy na kwestie, na które wcześniej nie patrzył. Program Erasmus+ dał mi możliwość odkrycia ciekawych miejsc i kultur, poznania nowych ludzi, a także uzupełnienia niedoboru witaminy . Wyjazd na praktyki zagraniczne jest niezapomnianym przeżyciem i gorąco polecam udział w programie Erasmus+ każdemu studentowi.