Katarzyna Gurak
Jadąc na wymianę zagraniczną mamy naturalnie pewne oczekiwania, a także obawy. Pobyt w Uniwersytecie w Pizie zdecydowanie przewyższył oczekiwania i to do tego stopnia, że zdecydowałam się ponownie wziąć udział w programie Erasmus+ właśnie w tym miejscu.
Wyjeżdżając do Pizy nie posiadałam zbyt dużej wiedzy o tym mieście. Czytając relacje studentów spotkałam się z opinią, że pobyt w Pizie zakrawa o nudę, co wywołało u mnie swoistą obawę. Na szczęście nie zgadzam się z powyższą opinią. Piza to piękne miasto, które nie jest co prawda duże, ale można tam bez problemu znaleźć wszystko, co potrzebne do studenckiego życia. Jest też dalekie od nudy. Każdy znajdzie coś dla siebie w wolnym czasie przez wzgląd na bliską odległość zarówno do morza, jak i gór. Dodatkowo jest to idealne miejsce dla miłośników podróży, a to głównie za sprawą lotniska oddalonego od centrum jedynie 30 minut pieszo. Ponadto wielkość miasta umożliwia swobodne poruszanie się pomiędzy budynkami uniwersytetu bez większej trudności.
Uniwersytet w Pizie zaoferował mi dużo więcej niż oczekiwałam. Kursy dla studentów Erasmusa posiadają ogromny walor merytoryczny. Również sam wybór kursów jest bardzo szeroki. Wszyscy wykładowcy współpracujący z zagranicznymi studentami perfekcyjnie władają językiem angielskim. Największym plusem, w mojej opinii, jest kurs języka włoskiego. Jest tak intensywny, że po trzech miesiącach zaczęłam komunikatywnie posługiwać się tym językiem zarówno mówiąc jak i pisząc. Jednakże przez wzgląd na poziom trudności egzaminów polecam Pizę jedynie studentom, którzy dużo czasu spędzają na nauce i naprawdę biegle znają język angielski.