Natalia Kowalczyk
Wyjazd na praktyki był moim drugim doświadczeniem w ramach programu Erasmus+, w przeszłości spędziłam rok w Würzburgu. Tym razem, jako absolwentka filologii angielskiej, na miejsce swoich praktyk wybrałam Manchester. Choć słońce nie często tutaj świeci, a deszcz to zjawisko tak naturalne, że nikogo tutaj nie dziwi, to praktyki będę zawsze wspominać jako świetne doświadczenie. Praca w hotelu i ciągłe obcowanie z ludźmi – gośćmi oraz współpracownikami – poprawiły moje umiejętności interpersonalne oraz językowe. Praktyki były czasem nie tylko intensywnej pracy i nauki, ale także odpoczynku. W czasie wymiany po raz pierwszy odwiedziłam Meksyk, Norwegię, Portugalię i Włochy. W Londynie podziwiałam Muzeum Sherlocka Holmesa, który jest jednym z moich ulubionych bohaterów literackich. To właśnie o nim rok wcześniej pisałam pracę magisterską. Mogę z czystym sumieniem polecić wyjazd na studia lub praktyki zagraniczne wszystkim, którzy chcą przeżyć niezapomnianą przygodę, nawiązać nowe znajomości, poznać inną kulturę i sposób postrzegania świata.