Wiktoria Wróblewska
Jako studentka filologii angielskiej jeden z semestrów zimowych spędziłam jako studentka Erasmus+ na Uniwersytecie Łotewskim w Rydze. Jeszcze przed rozpoczęciem studiów moim marzeniem był wyjazd na taką właśnie wymianę. Kilka miesięcy spędzonych w małym bałtyckim państwie w międzynarodowym środowisku utwierdziło moje przekonania, że jest to jedna z najlepszych decyzji, jaką może podjąć student. Polecam każdemu, aby wyruszył w nieznane i dał się porwać przygodom z programem Erasmus+. Po wymianie nie będziecie niczego żałować, może jedynie tego, że wyjazd już się skończył i trzeba się pożegnać z nowymi przyjaciółmi.
Uniwersytet Łotewski znajduje się w urzekającej Rydze i jest to najlepsza uczelnia w bałtyckim rejonie, z bogatą ofertą różnorodnych kierunków. Każdy student znajdzie dla siebie ciekawe zajęcia, które są prowadzone w atrakcyjny sposób, pomimo że są online. Pracownicy uczelni oraz wykładowcy zawsze byli łatwo dostępni i szybko, w zrozumiały sposób udzielali pomocy. Przez pierwsze dwa miesiące studia odbywały się w formie stacjonarnej. Mogłam w ten sposób poznać nie tylko innych studentów, ale zobaczyć również piękne budynki uniwersytetu. Są one rozsiane po całym mieście, natomiast budynek główny znajduje się w samym centrum stolicy Łotwy.
Mieszkanie oraz studiowanie w Rydze dało mi możliwość poznania ciekawej łotewskiej kultury, krajobrazów i okolicznych miast. Miałam szansę poznać ludzi z różnych krajów głównie europejskich, ale również z Gruzji, Meksyku, Jordanii, Algierii, Chin czy Pakistanu. Było to wspaniałe doświadczenie poznawania różnorodnych tradycji i kulinarnych przepisów z całego świata, które na pewno zostaną ze mną na zawsze. Każda poznana przeze mnie osoba była pozytywnie nastawiona do życia i nigdy nie było okazji na nudę. Atmosferę każdego miejsca zawsze tworzą ludzie, a studenci Erasmusa są wspaniałymi kompanami.
Jestem bardzo zadowolona z okazji, jaką dał mi udział w programie Erasmus+. Jest to najlepsza okazja na poszerzenie horyzontów, poznania nowego otoczenia, jak i samego siebie w zupełnie innym ‘świecie.’ Gorąco zachęcam do wyjazdu na wymianę.