Jagoda Pabjan

Zdecydowałam się pojechać na erasmusa, by nauczyć się płynniej mówić po angielsku i rozwinąć swój zasób słownictwa. Zawsze chciałam studiować w innym kraju, poznać nową kulturę i ludzi, jednak bez erasmusa i dofinansowania, które zapewniają, nie byłoby to dla mnie możliwe.

Administracja uczelni Károli Gáspár w Budapeszcie była pomocna i dobrze zorganizowana, przez co wszelkie sprawy związane z dostarczeniem i uzyskaniem wszelkich dokumentów były proste w zrealizowaniu. Większość wykładowców posługiwała się płynnym angielskim, było ich łatwo zrozumieć, nawet jeżeli ktoś nie miał wysokiej znajomości tego języka obcego. Dodatkowo uczelnia organizowała liczne wycieczki dla studentów zagranicznych na obszarze Węgier do innych miast m.in. do Veszprem, Szentendre, czy nad jezioro Balaton.

Budapeszt okazał się idealnym wyborem. Przez to, że jest stolicą Węgier, jest tam wiele do zwiedzenia i doświadczenia. Każdego tygodnia w mieście organizowane były różne wydarzenia, także te darmowe, m.in. dzień darmowego wstępu do muzeów i galerii sztuki, czy koncerty z okazji rocznic danych dzielnic.

Nawiązałam wiele koleżeńskich relacji z innymi studentami z zagranicy, wszystkich łączyło to, że byli otwarci na nowe znajomości i chcieli poprawić swoją znajomość angielskiego poprzez rozmowę. Organizowaliśmy wiele wspólnych spotkań, przez co nikt nie czuł się samotnie będąc daleko od rodziny i przyjaciół.

W ciągu tych 5 miesięcy spędzonych za granicą, zawarłam wartościowe znajomości z osobami różnych narodowości. Osiągnęłam wszystkie cele mojego wyjazdu i szczerze polecam wziąć udział w programie Erasmus+ każdemu.

Odwiedź nas na Facebooku

Przejdź do treści