Azita Rezaei i Marcin Gregorczyk
Spędziliśmy rok w mieście Werona, w północnych Włoszech, w rejonie Veneto.
Jeśli chodzi o ważną kwestię dla studentów, czyli zakwaterowanie, to uczelnia oferuje dwa typy lokum, za które są odpowiedzialne dwie instytucje:
– ESU: powiązane z uczelnią, jest to akademik na bardzo dobrym poziomie, w prawie samym centrum (Vicolo Campofiore, Via Mazza), oraz w Borgo Roma z dala od centrum, ale przy samym kampusie uczelni – wydziału lekarskiego, oferująca pokoje 2 i 3 osobowe. Informację o złożeniu wniosku otrzymuje się od razu po przyjęciu kandydatury i bardzo ważne jest, aby zgłosić się niezwłocznie, ponieważ funkcjonuje zasada ’’kto pierwszy ten lepszy”. To co istotne, jeśli chodzi o wymianę: jest to najtańsza opcja, umożliwiająca poznanie ludzi z całego świata.
-ISU: jednostka prywatna współpracująca z uczelnią, oferująca pokoje w normalnych mieszkaniach, w różnych standardach (zazwyczaj nie za wysokich).
Jeśli chodzi o wynajęcie mieszkania na własną rękę, to bez obecności na miejscu i znajomości języka włoskiego jest to niemożliwe. Umowy zazwyczaj są na cały rok. Można oczywiście skorzystać z agencji jak „Immobiliare” natomiast koszt jest dość wysoki. Biuro międzynarodowe nie oferuje pomocy w tej sprawie.
Werona jako miasto bardzo turystyczne, jest też zdecydowanie droższe niż miasta w Polsce.
Uczelnia oferuję zajęcia językowe (nie tylko z włoskiego) w ramach studium języków obcych CLA. Można również uczęszczać na angielski, niemiecki albo francuski, jeżeli ktoś włoski ma opanowany. Przed przyjazdem, jeżeli jest to semestr zimowy to we wrześniu, a jeżeli letni to w styczniu, odbywa się przypieczony kurs języka włoskiego. Jeżeli chodzi o poziom A0- A1 daje on mniej więcej pojęcie o samym języku, natomiast bez żadnych innych umiejętności. Zdecydowanie bardziej się opłaca aby w Polsce opłacić sobie wcześniej kurs, nauczyciela prywatnego i zacząć tutaj naukę, a w Weronie już udoskonalać go. Normalne kursy w ciągu samego semestru na poziomie A2 i B1 niestety są w godzinach porannych, czyli wtedy kiedy odbywa się większość zajęć klinicznych i wykładów, więc dla nas było to niemożliwe żeby uczęszczać na te zajęcia. Dwa razy w semestrze jest egzamin certyfikujący za który można dostać 4 ECTS.
Główny budynek wydziału lekarskiego znajduję się w Borgo Roma – tam odbywa się zdecydowana większość wykładów i fakultetów.
Studiowanie we Włoszech jest czymś zupełnie innym niż w Polsce. Przykładem tego jest mniejsza liczba zajęć, ale też brak wejściówek i kolokwiów. Haczyk tkwi w tym, iż egzaminy są ustne, a pytania mimo, że zawsze z zakresu zaprezentowanego na zajęciach i w sylabusie, to są na zrozumienie. Zdanie egzaminów jest nie tylko pokazaniem swojej wiedzy, ale również umiejętnością opanowania stresu, rozmowy z drugą osobą i argumentacją swoich poglądów. Jeśli na egzaminie oprzemy się np. o jakieś badanie naukowe i nasza wypowiedź ma sens to pytanie będzie zaliczone. Na egzaminy zapisujemy się przez swoje konto internetowe bądź aplikację. Bez tego nie można odbyć żadnego egzaminu. Sesje są bardzo długie, ponieważ są wyznaczone 3 terminy i można się zapisać na dowolny zależnie od stopnia przygotowania.
Podejście profesorów i asystentów czy to na uczelni, czy w klinikach jest mocno partnerskie. Medycyna tak samo jak u nas jest mocno hierarchiczna, natomiast jest zbudowana na wielkim szacunku dla wszystkich, na każdym poziomie, nawet dla młodych adeptów medycyny jak my.
Zajęcia obywają się do godziny 15 lub 17 zależnie od roku studiów, natomiast potem zaczynają się kursy elektywne czyli nasze fakultety. Jest długa lista i każdy znajdzie coś dla siebie i są bardzo interaktywne. Wszystkie zajęcia odbywają się w języku włoskim, natomiast nie mieliśmy nigdy problemów aby dogadać się i zdawać egzaminy po angielsku. W środowisku akademickim niemalże wszyscy posługują się angielskim na bardzo wysokim poziomie niezależnie od wieku. W grupach klinicznych zazwyczaj jest jedna osoba anglojęzyczna oddelegowana, żeby być z wami przy pacjentach i tłumaczyć ważne informacje.
Jeśli mielibyśmy podsumować nasze doświadczenia we Włoszech, to na pewno jest to wspaniała i przede wszystkim warta tego przygoda, dzięki której nie tylko poznamy inną kulturę nauki, życia i pracy, ale też masę wspaniałych ludzi z dosłownie całego świata, którzy są niesamowicie otwarci i chętni do dzielenia się swoimi doświadczeniami. Należy zwracać szczególną uwagę na dobranie sobie odpowiednich i pasujących programem do naszych polskich przedmiotów aby uniknąć problemów z niezgodnością programu. Każdy kto będzie miał możliwość uczestniczenia w tego typu wymianie międzynarodowej powinien z niej skorzystać, a zostaną mu wspomnienia do końca życia.