Julia Szablewska

Genua to miasto położone w północno-zachodniej części Włoch nad Morzem Śródziemnym, otoczone Alpami. Jest to stolica i główne miasto regionu Liguria. Port Genua jest największym portem morskim we Włoszech. Miasto położone jest w niewielkiej odległości od Mediolanu, Turynu oraz Florencji.

Ze względu na panującą pandemię, początki niestety były ciężkie. Nie wszystkie informację na stronie uczelni były tłumaczone na język angielski z czego wynikł problem z logowaniem do portalu i początkową obecnością na zajęciach. Jednak z czasem wszystko udało się naprawić z pomocą koordynatorów oraz kolegów i koleżanek z roku. Na zajęcia w języku angielskim uczęszczało znacznie więcej włoskich studentów niż zagranicznych, co często wiązało się z rozmowami w tym języku. Egzaminy odbywały się przez portal Microsoft Teams, ustnie. Na uczelni funkcjonuje grupa ESN Gruppo Erasmus Genova. Członkowie, o ile było to możliwe, często organizowali spotkania oraz wycieczki po najbliższej okolicy oraz mieście. Największe atrakcje turystyczne to Stary Port (Porto Antico), dom Krzysztofa Kolumba, Plac Zwycięstwa, jedno z największych w Europie Akwariów, Via Garibaldi oraz latarnia morska i wiele innych. Włochy mają bardzo dobrze rozwiniętą sieć komunikacji, pociągiem można dotrzeć niemal wszędzie, choć połączenia są nieco drogie. Niższym kosztem kraj można zwiedzić FlixBusem z czego bardzo często korzystałam. Choć w obecnych czasach – pandemii trzeba zmierzyć się z wieloma problemami i restrykcjami, w wolnym czasie udało mi się zwiedzić Rzym oraz Wenecję. Choć całe Włochy są piękne, myślę że każdy wybierający się tam powinien zwiedzić te miejsca. Trzeba być jednak przygotowanym ponieważ życie w stolicy jest dużo droższe niż w innych regionach.

Mimo początkowych problemów, wymianę studencką do Włoch poleciłabym każdemu. Jest to niesamowite przeżycie i doświadczenie przebywać na co dzień z tymi ludźmi i w tym miejscu. Wymiana ta miała tylko jeden minus – jedzenie, jednak nie to że było niedobre, niestety. Na każdym rogu pizza i makarony. Raj na ziemi, dlatego też z Włoch nie wracamy tylko z pięknymi zdjęciami i pamiątkami, ale również z dodatkowymi kilogramami. Jednak uważam, że naprawdę warto.

 

Odwiedź nas na Facebooku

Skip to content