KARINA KOWALSKA – CYPRUS NICOSIA 2012 – 2013
Pamiętam jeszcze jak rok temu przygotowywałam się do wyjazdu na Erasmusa, a teraz wiem, że trzeba wracać do domu. Roczna wymiana studencka minęła zdecydowanie zbyt szybko. Jednak ludzie, których poznałam przez ten czas i piękne wspomnienia, które się z nimi wiążą, pozostaną w moim sercu na całe życie. Tych niesamowitych przygód nie da się opisać w paru zdaniach, trzeba je przeżyć samemu, aby zrozumieć jak wspaniałą rzeczą jest wymiana studencka z Erasmusa.
Erasmus jest świetną okazją dla młodych ludzi, którzy wkraczają w prawdziwe dorosłe życie, aby nauczyć się odpowiedzialności i poszerzyć swoją wiedzę i horyzonty na świat. Przez ten cały rok poznałam cudowną starożytną grecką kulturę i obyczaje, które nie mają nawet odrobiny podobieństwa z naszymi polskimi tradycjami. Dzięki programowi Erasmus miałam również możliwość uczęszczać na całoroczny kurs języka greckiego, który z otwartym sercem mogę powiedzieć, że był moim ulubionym zajęciem dodatkowym poza obowiązkowymi kursami uniwersyteckimi. Na kursie greckiego zawarłam przyjaźnie z ludźmi z całego świata, na przykład: z Litwy, Niemiec, Francji, Rosji, Turcji, Włoch, Hiszpanii, Nigerii, Ameryki. Muszę również wspomnieć naszą niesamowitą nauczycielkę, rodowitą Cypryjkę Skiewi. Jej zawdzięczam swoją znajomość języka greckiego teraz. Język grecki fascynował mnie od wielu lat i między innymi ta fascynacja nakłoniła mnie do wyjazdu na wymianę studencką na Cypr.
Muszę również wspomnieć Europejski Klub Erasmusa, który prężnie działa na University of Cyprus, na którym odbywała się moja wymiana. Wspaniali ludzie, którzy pochodzą z tej magicznej wyspy, sprawiali, że studenci Erasmusa stali się jedną wielką rodziną. Mnóstwo spotkań, wycieczek i ogrom imprez… można by opisywać te wszystkie wydarzenia godzinami.
Na sam koniec muszę wspomnieć parę zdań o samym uniwersytecie. Pamiętam mój pierwszy dzień na uczelni. Chyba nigdy w życiu nie byłam tak przerażona jak tego dnia. Tym bardziej, że jak okazało się po pierwszych godzinach, byłam jedyną studentką z Erasmusa na wydziale chemicznym. Cała moja klasa składała się z rodowitych Cypryjczyków. Jednak bardzo się cieszę, że zostałam przyjęta bardzo życzliwie przez moją klasę i przez nauczycieli i po krótkim czasie staliśmy się dobrymi przyjaciółmi.
Ponadto muszę również napomknąć parę słów o zapierającym dech w piersiach uniwersytecie. Ta architektura i krajobraz naprawdę robią kolosalne wrażenie. Pamiętam nawet konferencję chemiczną, która miała miejsce w semestrze letnim i sam profesor z Polski, który był wizytatorem na uczelni był zafascynowany University of Cyprus.
Jestem bardzo wdzięczna programowi Erasmusa, że dostałam taką wspaniała szansę by wyjechać na Cypr na wymianę studencką i jestem pewna, że wykorzystałam tą szansę w 100%. Szczerze zachęcam wszystkich studentów, aby również wyjechali na wymianę studencka. Taką okazję ma się raz w życiu, a musimy pamiętać, że świat należy dla odważnych!