Erasmus+

Katarzyna Bęben

studentka fizjoterapii

MEDIOLAN, WŁOCHY

Moja przygoda z Erasmusem zaczęła się 2 lata temu, kiedy to pierwszy raz skorzystałam z międzynarodowej  wymiany studenckiej. Był to jeden z najpiękniejszych okresów w moim życiu, dlatego praktycznie od razu podjęłam decyzję o ponownym wyjeździe na drugim stopniu studiów. Ecco! Udało się! Różnice między tymi dwoma wyjazdami stanowiła jednak znajomość języka włoskiego. Już w 2014 roku wydawało mi się że znam włoski – ale się pomyliłam! Nie wystarczy umieć opowiedzieć o sobie i zapytać o drogę. Zajęcia, praktyki – wszystko, odbywało się w języku narodowym. Studenci konwersacje między sobą odbywają w ich języku, nawet gdy w towarzystwie są obcokrajowcy, także uczucie zaniepokojenia, odrębności towarzyszyło mi często. Jednak przyjaźnie zawarte podczas pierwszego pobytu utrzymują się do dnia dzisiejszego, dlatego nawet podczas rocznej przerwy miałam praktycznie codziennie kontakt z językiem włoskim. Wyjeżdżając ponownie czułam się tam jak u siebie w domu. Brałam aktywny udział na zajęciach; na praktykach w szpitalu byłam postrzegana na równi ze studentami włoskimi – miałam swoich pacjentów, z którymi pracowałam samodzielnie. Nauczyłam się nowej metody fizjoterapii, o której napisałam po włosku 2 artykuły i które w chwili obecnej są na etapie publikacji (po polsku) w renomowanej polskiej gazecie fizjoterapeutycznej. Jestem z siebie dumna, z pracy którą wykonałam w ciągu tych dwóch lat. Również zmieniłam się jako osoba, jestem bardziej pewna siebie, pewna swoich umiejętności oraz bardziej otwarta na ludzi i świat. Erasmus daje duże możliwości!