Magdalena Żelazny – studentka pedagogiki
Relacja z pobytu w Odense (DANIA)
Wspomnień z Danii nie można opisać w tak krótkiej formie, postaram się więc zawrzeć w tym dokumencie praktyczne wskazówki dla przyszłych Erasmusów. Studiowanie w Odense było bardzo przyjemnym doświadczeniem, życie studenckie w tym pięknym kolorowym mieście tętni.
Odense jest trzecim, co do wielkości miastem w Danii, jednak dzięki niskiej zabudowie nie można się w nim czuć źle. Miasto szczyci się z tego, że urodził się w nim i mieszkał Hans Christian Andersen. Ślady pisarza i jego baśni można spotkać prawie na każdym kroku spacerując po centrum miasta. Samych uczniów na wymianie Erasmus było w Odense setki, ponieważ znajdują się tam dwie uczelnie. Młodzi Duńczycy nie stronią od imprez jednak studiowanie na University College Lillebaelt nie było ciągłą imprezą. Nasz wolny czas był świetnie organizowany przez Uczelnię więc nie można było się nudzić, oprócz tego byliśmy zobowiązani do normalnej ciągłej pracy, czytania artykułów i wspólnego przygotowywania projektów. Poziom języka angielskiego był dosyć zaawansowany, szczególnie jeżeli chodziło o artykuły, ale grupa także była bardzo zróżnicowana pod tym względem. Studenci ze słabszą znajomością języka musieli więc przykładać się dwa razy bardziej, ale dzięki kooperatywnym metodom pracy na zajęciach nie pozostawali w tyle. Zajęcia były ciekawe i inne w porównaniu do tego, co znałam do tej pory – pierwszym zdziwieniem był nakaz zwracania się do wykładowcy po imieniu, potem było już tylko ciekawiej.
Spędzanie czasu wolnego w dużej mierze zależało od miejsca zamieszkania.
W Odense możliwe były dwie główne opcje zakwaterowania: samodzielne mieszkanie studenckie w bloku należącym do uczelni (koszt ok. 1700 Dkk, kaucja 500 Dkk, położenie w odległości ok. 7 km od uczelni i 3 km do centrum, jeden duży, zwykle dwu poziomowy pokój, który dzieli się z dwójką lub trójką innych studentów, Internet we własnym zakresie, mieszkanie jest w pełni wyposażone) oraz akademik (koszt do 2500 Dkk w zależności od wielkości mieszkania, kaucja jednorazowa w wysokości miesięcznego czynszu, mieszkania samodzielne w miasteczku studenckim w bezpośrednim sąsiedztwie wydziału, składające się z dwóch jednoosobowych pokoi, wspólnej łazienki i kuchni, współlokator przydzielany jest odgórnie i może być osobą odmiennej płci, dostęp do Internetu w cenie, jednak należy liczyć się z dodatkowymi kosztami związanymi z korzystaniem z osobnej pralni oraz z tym, że mieszkanie nie jest wyposażone i wszelkie potrzebne rzeczy typu poduszka, kołdra, naczynia, sztućce należy zabrać ze sobą lub kupić na miejscu). Mieszkania te można wynająć zarówno na cały miesiąc bądź też do 15 dnia miesiąca i w razie wyprowadzki w połowie grudnia (semestr kończył się 16 grudnia) należy je opuścić w ciągu 2 dni od daty końca umowy.
W raz z dwiema koleżankami początkowo wybrałyśmy opcję akademika lecz otrzymałyśmy odpowiedź odmowną, ponieważ miejsca przydzielano na podstawie daty zgłoszenia i dla nas ich już zabrakło. Z racji braku innej alternatywy musiałyśmy zamieszkać mieszkaniu prywatnym, które zostało nam zaproponowane przez pracowników uczelni. Kwestia opłat i umów była indywidualna i zależała od dobrej woli właścicieli mieszkania. Umowa wynajmu została podpisana przed wyjazdem do Danii ale możliwe były drobne zmiany na miejscu. Nie wpłacałyśmy kaucji za mieszkanie. Z racji położenia mieszkania w odległości ok.. 10 km od uczelni oraz centrum, kwota wynajmu nie była wysoka i wynosiła 1400 Dkk. Mieszkanie było samodzielne, w pełni wyposażone i umeblowane, przestronne i ciepłe, każda z nas posiadała własny pokój. Właściciele nie wymagali od nas żadnych dodatkowych opłat, co więcej, zaopiekowali się nami wspaniale, jak własną rodziną.
Nasza erasmusowa grupa posiadała trzech opiekunów, będących studentami piątego roku studiów na tym samym wydziale. Byli niezwykle pomocni, wprowadzili nas w życie uczelni i miasta, pomagali nawet w sprawach osobistych, byli przewodnikami w czasie wycieczek grupowych. Na wydziale działa Biuro Międzynarodowe (International Office), które zajmuje się organizowaniem pobytu studentów na wymianie Erasmus. Pracownice biura (również studentki tejże uczelni) skontaktowały się ze mną przez pocztę elektroniczną od razu po tym jak dostałam się na wymianę, organizowały wszystkie dokumenty i sprawy formalne, informowały i odpowiadały na moje wszelkie pytania i wątpliwości, następnie zajęły się zakwaterowaniem. Również po przyjeździe byliśmy cały czas pod ich opieką, informowały nas o wszelkich wymogach formalnych związanych z przyjazdem do Danii oraz pomagały w organizacji dokumentów.
Specjalnie dla Erasmusów zorganizowane są dwa zajęcia dodatkowe do wyboru: kurs duńskiego (elementy języka z przewagą kultury) oraz chór studencki. Jeden z nich jest obowiązkowy jednak, polecam uczęszczać na oba kursy, jeżeli pozwoli na to czas. Ponadto na początku semestru organizowane były zapisy na ogólnodostępne studenckie koła zainteresowań, gdzie można było realizować swoje zamiłowania nie tylko w szerokiej gamie zajęć sportowych, ale także teatralnych, dziennikarskich, związanych z organizacją imprez studenckich, itd. W kompleksie budynków należących do wydziału dostępna jest sala muzyczna z instrumentami, duża sala gimnastyczna oraz płatny basen.
Ponadto w mieście działa biuro ESN, zajmujące się organizowaniem atrakcji i wycieczek dla wszystkich studentów z wymiany Erazmus znajdujących się w tym mieście. Zapis i zakup karty członkowskiej to koszt 150 Dkk, zyski to możliwość wyjazdu na wycieczki w atrakcyjnej cenie oraz zniżki do wielu miejsc w centrum. Jednak problemem była wysokość stypendium, która nie wystarczyłaby na pokrycie wszystkich kosztów związanych z pobytem w Danii. Byłam zmuszona przeznaczyć wszystkie otrzymane środki na podstawowe koszty utrzymania, a z racji niewielkich zasobów własnych nie było mnie stać na zwiedzanie Danii i uczestniczenie w dodatkowych atrakcjach dostępnych dla studentów z wymiany Erasmus. Jedynym wyjazdem na który mogłam sobie pozwolić była wycieczka do Legolandu, którą polecam wszystkim. Wrażeń z szalonej zabawy we wspaniałym, międzynarodowym towarzystwie nie da się zapomnieć. Międzynarodowa grupa nigdy nie potrafiła stać w miejscu, ciągle organizowaliśmy spotkania i pobliskie rowerowe bądź autobusowe wycieczki. Na Fionii można zwiedzić wiele pięknych miejsc, a Morze Bałtyckie otaczające tą wyspę jest niezwykle czyste i przejrzyste.
Największym problemem były dla mnie dojazdy na praktykę, ponieważ zajęcia w szkole zaczynały się wcześnie, szkoła była oddalona od mojego miejsca zamieszkania ok. 15 km, przy czym rower był moim jedynym środkiem komunikacji. Miejsca w których odbywały się praktyki były z góry narzucone i rozproszone po całym mieście, więc dojazd do nich sprawiał wszystkim najwięcej problemów i kosztów. W Danii należy liczyć się z wysokimi opłatami za nieczęsto jeżdżącą komunikację miejską (20 Dkk za jednorazowy bilet autobusowy), zakup roweru jest więc nieunikniony. Dojazdom towarzyszy niesprzyjająca, zmienna pogoda, bardzo dużo opadów deszczu i wiatr. Potrzebna jest więc odporność na warunki atmosferyczne i tężyzna fizyczna oraz odpowiednia, przeciwdeszczowa odzież wierzchnia.
Wyjazd na wymianę polecam każdemu aktywnemu studentowi. Najcenniejsze korzyści pobytu z Danii to nowe wspaniałe znajomości, wiedza i otwarte horyzonty. Doświadczenie ze studiowania w innym języku, poznawaniu i współpracy z ludźmi z kilkunastu krajów i świadomość polegania na samym sobie w obcym kraju szlifuje charakter i rozwija. Ponadto tamtejszy system oświaty jest jednym z najlepszych w Europie, zdobyte tam doświadczenia i wrażenia z pewnością wykorzystam w przyszłej pracy nauczycielskiej.